Śmieszne słowa jakie mówiliście jako roczne bobasy ^
Ja ogólnie to mówiłam wyraźnie, ale zdarzało się parę i nie zrozumiałych slow, np. na odkurzacz mówiłam zupełnie niepodobnie - tanot, na babcie - docia, na kubek todik, a na konia - tikoń. Jak mi się jeszcze jakieś przypomną to napiszę.
Offline